20 grudnia 2001 miało miejsce uroczyste poświęcenie przez biskupa Tadeusza Pikusa źródełka z 1835 r. usytuowanego u stóp kościoła i klasztoru Kamedułów w Lasku Bielańskim.
Po przeszło 50 latach zabytek ten powrócił do dawnej świetności dzięki środkom z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i pracy Wydziału Ochrony i Kształtowania Środowiska Urzędu Gminy Warszawa Bielany.
Krótka historia zabytku Na całej długości skarpy Wiślanej, od wieków istniały źródełka. Jedno, słynne w całej Warszawie z doskonałej wody, bije u podnóża kościóła Kamedułów. Jak widać, na reprodukowanej przez nas XIX-wiecznej ilustracji, przyjeżdżało tu eleganckie towarzystwo aby skosztować znakomitej wody. Początkowo źródełko było tylko ocembrowane, ale już w 1835 r. uczniowie Instytutu Agronomicznego na Marymoncie obudowali jego ujęcie czerwonym, wąchockim piaskowcem. Obudowę źródła wykonano wg - prawdopodobnie - projektu Henryka Marconiego. Jest to postument w kształcie ściętego ostrosłupa, niegdyś zwieńczony wazą z maszkaronami i płytą czołową wykonaną z żeliwa. Płyta była ozdobiona wizerunkiem suma, z pyska którego płynęła woda. Pierwszej dewastacji źródełko uległo podczas działań wojennych w l. 1914-1918. Zniszczeniu uległ wówczas ozdobny wazon i płyta z płaskorzeźbą. W 1935 r., czyli w 100-lecie budowy zdroju odnowiono zabytek. Utwardzono nawierzchnię wokół, płytę czołową zastąpiono płytami z piaskowca. U podnóża wybudowano sztuczną skałę, oraz zbiornik z betonu. Po II wojnie światowej wazon i zwieńczenie cokołu uległo całkowitemu zniszczeniu. W latach 70. podczas budowy Wisłostrady, uporządkowano placyk i odrestaurowano zwieńczenie, rezygnując z odtworzenia zabytkowego wazonu. Z powodu skażenia wody założono kratę, aby uniemożliwić jej czerpanie.
Przed renowacją W 1965 r. wpisano źródło do rejestru zabytków i poza czysto technicznymi pracami nic przy nim nie zrobiono. Obecnie stan jego jest żałosny, cytujemy z opinii specjalisty: "wszystkie jego (postumentu - dop. red.) boczne powierzchnie są zdewastowane przez pomalowanie ich farbą (tzw. graffiti), w wielu miejscach są widoczne ślady po reperacjach wykonanych barwioną zaprawą wapienną", o ogrodzeniu: "Elementy murka są nierówne, poprzesuwane w stosunku do siebie, a w okolicy ujścia wody obniżone, spowodowane podmyciem podłoża. (...) Część rur jest przerdzewiała i pogięta".
W trakcie prac Po licznych konsultacjach z historykami, konserwatorami kamienia, a zwłaszcza z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków (obiekt figuruje w rejestrze zabytków pod numerem 18/6 z 1965 r.) ustalono zakres koniecznych prac do wykonania. Konserwator zażądał aby prace doprowadziły do odtworzenia pierwotnego stanu obiektu tzn. rekonstrukcji wazy i płyty czołowej. Wydział Ochrony i Kształtowania Środowiska, Urzędu Gminy Warszawa-Bielany przeznaczył z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej kwotę na to przedsięwzięcie. Projekt Rewaloryzacji Zabytkowego Źródełka przy ul. Dewajtis wykonał Pan Wiesław Abramczuk, we współpracy z plastykiem Panem Januszem Skalskim, który to zaprojektował wazę i płytę czołową. Konsultantem w zakresie konserwacji kamienia była Pani Ewa Parandowska. Projekt przewiduje wykonanie następujących prac: 1. Rewaloryzacja konserwatorska obudowy źródła oczyszczenie powierzchni postumentu, reperacja ubytków, rekonstrukcja brakujących detali architektonicznych (wazon i płyta czołowa), zabezpieczenia antygraffitowe. 2. Ujęcie i odprowadzenie wody ze źródła. 3. Odbudowa nawierzchni tarasu dolnego. 4. Remont schodów. 5. Remont murków oporowych. 6. Ujęcie i odprowadzenie wody powierzchniowej z ulicy Dewajtis. 7. Ogrodzenie. 8. Zagospodarowanie zielenią skarpy wokół źródełka (nasadzenia krzewów i roślin).
Opieka nad obiektem Aby źródełko miało opiekuna i gospodarza urząd gminy zwrócił się do dyrekcji Archidiecezjalnego Męskiego Liceum Ogólnokształcącego, mieszczącego się nieopodal w budynku dawnego seminarium duchownego przy ul. Dewajtis, o sprawowanie opieki nad zabytkiem. Uzgodniono, że to właśnie uczniowie tej szkoły będą dbać o czystość wokół obiektu, pełniąc stałe dyżury. Zostali także zobowiązani do powiadamiania urzędu o ewentualnych zniszczeniach czy aktach wandalizmu.