Nie możemy pozwolić na zabudowanie każdego wolnego skrawka zieleni, dlatego cieszę się z uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Łączki Wawrzyszewskiej oraz Słodowca. Musimy zachować jak najwięcej zieleni! – mówi zastępca burmistrza Włodzimierz Piątkowski. „Nasze Bielany” dopytują go też o budowę przychodni na Wrzecionie, mieszkania komunalne oraz budowę trasy S7.
Przemysław Burkiewicz: Na łamach „Naszych Bielan” z czerwca 2019 roku wyraził pan wyzwania i priorytety jakie postawił pan sobie na początku kadencji. Mijają trzy lata kadencji. Co w tym względzie zostało osiągnięte?
Włodzimierz Piątkowski, zastępca burmistrza Dzielnicy Bielany: W wywiadzie tym wskazałem, iż jednym z priorytetów działań stowarzyszenia Razem dla Bielan jest zrównoważona polityka przestrzenna. Postępująca zabudowa w niektórych dzielnicach Warszawy i innych dużych miast w Polsce następuje w oderwaniu od podstawy funkcjonowania tkanki miejskiej, czyli komfortu zamieszkiwania danego terenu przez mieszkańców. Chodzi w tym względzie o możliwość korzystania ze wspólnej przestrzeni, o to, żeby ta przestrzeń w ogóle istniała, aby mieć zieleń dookoła domu, a nie mieszkać okno w okno z sąsiadem. Pozostawienie chronionych przed zabudową oaz zieleni jest niezmiernie ważne. Miasto nie może składać się wyłącznie z wysokich, ogrodzonych od siebie płotami budynków, z których deweloper chce wycisnąć każdy metr kwadratowy. Te budynki oczywiście są często bardzo ładnie przedstawione w folderach reklamowych, ale potem wielkim problemem okazuje się, że dzieci nie mają gdzie się bawić, albo nie ma gdzie wyjść na spacer z psem. Ten kierunek myślenia jest nadal aktualny. Czas ostatnich trzech lat jest już wystarczający do wskazania, co w tym względzie zostało wykonane. Aby nie być gołosłownym, chciałbym wspomnieć przy tej okazji o dotrzymaniu obietnic składanych przed wyborami w roku 2018.
W tym roku zakończona została procedura uchwalenia Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego tzw. Łączki Wawrzyszewskiej, nad którą od lat krążyło widmo zabudowy mieszkaniowej. Jako stowarzyszenie Razem dla Bielan przy ogromnym wsparciu pana prezydenta Rafała Trzaskowskiego osiągnęliśmy cel: przyjęta została uchwała określa funkcję tego terenu jako zieleni parkowej. Pierwszy, bardzo trudny etap walki o zachowanie tej oazy zieleni jest już za nami. Mam nadzieję na szybkie uregulowanie kwestii własnościowych i oddanie tego terenu w sposób nieograniczony wszystkim mieszkańcom Bielan. Drugim bardzo istotnym osiągnięciem w tym roku – wręcz historycznym – jest uchwalenie w dniu 9 grudnia, czyli kilka dni temu, MPZP dla Słodowca. Nie byłoby to możliwe bez pracy zespołowej tj.: poparcia sprawy przez radnych, m.in. Kacpra Pietrusińskiego, Tomasza Herbicha, Piotra Mazurka, Dariusza Figury, Sławomira Potapowicza czy Marka Szolca – co pokazuje, że sprawy te nie mają barw partyjnych, a wspólne działanie dla Bielan przynosi wymierne efekty.
Przy tej okazji chciałbym podziękować za pomoc moim współpracownikom z Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Dzielnicy Bielany oraz dyrekcji Biura Architektury i Planowania Przestrzennego m.st. Warszawy. Uchwalenie tych dwóch ważnych dla mieszkańców planów miejscowych to niebywały sukces, tym bardziej, że nastąpiło to w ciągu zaledwie jednego roku!
Nie spoczywamy na laurach – przed nami kolejne duże wyzwania, m.in. uchwalenie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla Chomiczówki oraz projektowanie i budowa połączenia Trasy Mostu Północnego z trasą S7.
Czy to oznacza, że i na Łączce Wawrzyszewskiej, i na Słodowcu nie powstaną kolejne wielkie osiedla?
Dokładnie tak. Zamiast bloków, mieszkańcy będą mogli korzystać ze wspólnych terenów zielonych – gwarantują to przyjęte plany miejscowe. Rozwój powinien bowiem być zrównoważony. Nie możemy pozwolić na to, aby te oazy zieleni znikły, zwłaszcza w czasach, kiedy każde drzewo i krzew jest na wagę złota! Te oazy zieleni zostały nam po poprzednich pokoleniach.
Zieleń w mieście jest bezcenna i musimy o nią dbać, by kolejne pokolenia mogły z jej dobrodziejstwa korzystać tak, jak my teraz. Tworzenie terenów wolnych od zabudowy i zrównoważony rozwój to nasza odpowiedzialność.
Wiele osób boryka się z problemami mieszkaniowymi. Co udało się w tej kwestii zrealizować w ciągu ostatnich trzech lat?
Choć każdy oczekuje prostej odpowiedzi na pytanie jak uzyskać mieszkanie komunalne, to odpowiedź na nie jest bardziej złożona. Zależy ona bowiem od wielu czynników składających się na sytuację konkretnej osoby. Pomoc mieszkaniowa, której udzielamy jako dzielnica, jest tylko jednym z elementów wsparcia i poszukiwania metod rozwiązywania trudności z jakimi borykają się mieszkańcy. Pomoc ta jest adresowana do tych, którzy znaleźli się w szczególnie trudnej sytuacji życiowej. Podkreślam, że w takiej sytuacji może znaleźć się każdy z nas. Dlatego też korzystanie z tego przywileju nie może być nadużywane. Przypomnę, że cały zasób mieszkaniowy lokali komunalnych na Bielanach liczy 5700 mieszkań, w których zamieszkuje kilkanaście tysięcy mieszkańców Bielan. Dzięki wytężonej pracy mojego zespołu z Wydziału Zasobów Lokalowych Urzędu Dzielnicy Bielany oraz Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami pierwszy raz w historii dzielnicy wszystkie osoby zakwalifikowane i umieszczone na liście osób oczekujących do udzielenia pomocy mieszkaniowej na przełomie października i listopada otrzymały wskazania do lokali. Oznacza to, że ponad czterdzieści rodzin otrzymało wsparcie w postaci polepszenia warunków mieszkaniowych.
Wdrożyliśmy również rozwiązanie polegające na możliwości przeprowadzenia we własnym zakresie remontu przydzielonego mieszkania – rzecz jasna dotyczy to osób, które zostały uprzednio zakwalifikowane do udzielenia tej pomocy. Niebywałym sukcesem jest również pomoc dla osób, które borykają się z zadłużeniem w lokalach komunalnych. Jesteśmy w czołówce dzielnic, jeśli chodzi o ilość zawartych porozumień restrukturyzacji zadłużenia oraz realizacji programu umożliwiającego odpracowanie zadłużenia poprzez wykonanie prac na rzecz dzielnicy.
Wiele emocji towarzyszy procesowi przekształcenia prawa użytkowania wieczystego w prawo własności. W wielu dzielnicach ten proces nadal trwa. Jak to wygląda na Bielanach?
Spieszę z kolejną dobrą informacją. Dzięki zrozumieniu i współpracy z mieszkańcami ten proces na Bielanach jest kończony. Zaświadczenie o przekształceniu otrzymały 33.003 osoby, co stanowi 99% podmiotów. Teraz każda osoba, która otrzymała zaświadczenie o wniesieniu opłaty w całości, może udać się z nim do Sądu Wieczystoksięgowego celem złożenia wniosku o wpis do księgi wieczystej i zamknięcia sprawy.
Niedawno spotkałem pana na targowisku przy Wolumenie. Jaką przyszłość dla tego miejsca pan widzi?
Uwielbiam to miejsce! Bardzo cenię sobie zawsze świeże warzywa i owoce, które tu kupuję. Mam tu swoją ulubioną piekarnię, w której zawsze kupuję pieczywo dla rodziny. Wolumen pełni bardzo ważną funkcję w codziennym życiu Bielan. Na stałe wpisał się w krajobraz naszej małej ojczyzny. Jako władze dzielnicy jesteśmy za tym, aby bazar pozostał. Jestem zdania, że tradycyjne bazary są częścią tożsamości, którą musimy pielęgnować, szczególnie w erze supermarketów i dyskontów. Nie dopuszczę do likwidacji tego targowiska. Nie wyobrażam sobie Bielan bez Wolumenu!
Budowa trasy S7, zgodnie z zapowiedziami rządowymi, zbliża się do nas wielkimi krokami. Czy w końcu powstanie Węzeł Janickiego, dzięki czemu arteria połączy się z Trasą Mostu Północnego?
Od lat jako stowarzyszenie Razem dla Bielan zabiegamy o to, aby realizacja planowanej trasy S7 odbyła się z korzyścią dla mieszkańców. Niebywałym sukcesem stowarzyszenia z radnym Krystianem Lisiakiem na czele było uzgodnienie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad przebiegu trasy w tunelu na wysokości Chomiczówki. W ostatnim roku GDDKiA opracowała studium wykonalności dla przebiegu tej trasy a na początku listopada br. wydana została tzw. decyzja środowiskowa jej przebiegu. Wypracowany kompromis zakłada budowę na Bielanach dwóch węzłów drogowych: na Wólce Węglowej oraz tzw. Węzeł Janickiego, dzięki któremu trasa S7 powinna połączyć się z planowanym przedłużeniem ulicy Nocznickiego, a ta z kolei utworzyć Trasę Mostu Północnego łączącą Bielany z Białołęką.
Wobec niepokojących informacji o rezygnacji przez GDDKiA z budowy Węzła Janickiego, który naszym zdaniem jest kluczowy dla ograniczenia ruchu tranzytowego przez Bielany i tym samym służącego poprawie bezpieczeństwa na naszych ulicach, podjęliśmy wspólnie z burmistrzem Grzegorzem Pietruczukiem działania w celu obronienia tej inwestycji. Na nasz apel bierny nie pozostał prezydent Rafał Trzaskowski oraz radni miejscy, którzy zaangażowali się w działania zmierzające do przywrócenia planu budowy tego węzła. Mamy nadzieję, że tak zdecydowanie działania zarówno Dzielnicy Bielany, jak i Miasta Stołecznego Warszawy skłonią GDDKiA do zmiany niekorzystnej dla Bielan decyzji.
Wielokrotnie wspominał pan o potrzebie budowy nowej przychodni dla Wrzeciona i Młocin. Jak wygląda sytuacja?
Podkreślałem wielokrotnie i podkreślam dzisiaj, że Wrzeciono i Młociny zdecydowanie potrzebują nowoczesnej przychodni. Nie kryję satysfakcji rozwojem wypadków, gdyż dotychczasowe działania uważam za wielki sukces. Zarządzeniem nr 648/2019 Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy nieruchomość gruntowa przy ul. Przy Agorze 16B o powierzchni 2695 m2 zabudowana parterowym budynkiem hydroforni została protokolarnie przekazana na rzecz Samodzielnego Publicznego Zespołowi Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa – Żoliborz. Proszę pamiętać, że istniało ryzyko, że jeśli nie uda się wybudować przychodni, to działka mogła zostać sprzedana i mógł wyrosnąć tam kolejny blok. Blisko dwuletnie opóźnienie wynika z ograniczeń finansowych związanych z epidemią COVID-19. Trzeba mieć również na uwadze, że rozpoczęcie procesu budowy poprzedza żmudne załatwianie formalności. W tym względzie została wydana Decyzja nr 24/L/2019 o ustaleniu lokalizacji celu publicznego, ustalająca warunki i szczegółowe zasady zagospodarowania terenu oraz jego zabudowy dla inwestycji usług zdrowia polegającej na budowie budynku przychodni zdrowia z parkingiem podziemnym i parkingiem naziemnym dla SPLZOZ Warszawa-Żoliborz. W chwili obecnej trwa faza projektowania nowej lecznicy. Mam nadzieję, że nic nie stanie już na przeszkodzie, aby wbić na placu budowy pierwszą łopatę w najbliższym czasie. Na koniec, z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku 2022 życzę Państwu pomyślności, ale przede wszystkim dużo, dużo zdrowia, dziękując przy tym za wsparcie jakie Państwo wyrażają dla rozwoju Bielan!
Rozmowa ukazała się w gazecie “Nasze Bielany” wydanie świąteczne 2022.