
Czy wiecie, że szopka przy kościele pokamedulskim w Lesie Bielańskim liczy aż 44 rzeźby?
Niestety nie wszystkie mogą być wyeksponowane na zewnątrz. Powodem był brak odpowiedniego zadaszenia, ale to się niebawem zmieni! W pracowni mistrza Józef Wilkoń, autora bielańskiej szopki ruszają prace nad zadaszeniem rzeźb. Drewniana konstrukcja o szerokości 6 metrów i wysokości 2 metrów będzie gotowa na jesieni. Na razie możecie podejrzeć projekt, który narysował mistrz Wilkoń.
Szopka na Bielany trafiła w 2004 roku. Wyglądem nawiązuje do tradycyjnej rzeźby podhalańskiej, którą cechuje niezwykła prostota i ekspresja. Całość konstrukcji wraz z 44 rzeźbami waży prawie cztery tony. Każdy element został wykonany ręcznie przy pomocy piły i siekiery. W 2019 roku razem z szopką renowacji poddano karuzelę ustawioną przy kościele. Jej koncepcja zrodziła się w pracowni mistrza Wilkonia na początku XXI wieku. Kręcą się na niej drewniane ryby, ptaki i dzikie zwierzęta.