Klatka przez 44 lata była częścią ciągu Walcowni Średnio-Drobnej. Kilka lat temu produkcję tego wydziału przejęła nowa Walcownia, jedna z najnowocześniejszych w Europie.
W uroczystości udział wzięli: wiceprzewodnicząca Rady Dzielnicy Bielany Anna Czarnecka, zastępcy burmistrza Dzielnicy Bielan: Ilona Soja-Kozłowska, Grzegorz Pietruczuk i Włodzimierz Piątkowski, członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Huty Warszawa, zarząd, związki zawodowe i pracownicy Huty ArcelorMittal Warszawa.
- Postanowiłem, że trzeba zachować pamiątkę, która stanie na zawsze przed bramą Huty, by przypominać mieszkańcom Bielan historię wielu pokoleń pracowników Huty Warszawa. Ta klatka walcownicza produkowała wyroby stalowe, dając pracę i szansę na godne życie wielu tysiącom ludzi. Mamy do dziś w hucie osoby, które są hutnikami już w 3. pokoleniu. Ten pomnik to symbol ich pracy. – powiedział prezes Marek Kempa, inicjator i pomysłodawca pomnika.
Pani wiceburmistrz Ilona Soja – Kozłowska zwróciła się do obecnych podkreślając, jak ważna jest na Bielanach pamięć o historii i tradycji Huty Warszawa. – Bielany powstały wokół Huty i powinny tę pamięć kultywować.
Jerzy Trześniewski, Przewodniczący Stowarzyszania Przyjaciół Huty Warszawa podkreślał, że byli pracownicy zakładu cenią podejście dzisiejszego zarządu ArcelorMittal Warszawa, który dostrzega korzenie obecnych sukcesów zakładu w osiągnięciach dawnej Huty Warszawa.
Wśród obecnych na otwarciu byli także walcownicy. Kilku z nich pracowało przy klatce, która dziś stała się symbolicznym pomnikiem pracy całej załogi. Wspominali ten czas: Andrzej Kowalczyk, Janusz Grzybek, Grzegorz Bratek oraz ich starsi koledzy: Wojciech Marcinkowski i Jerzy Masternak. Wraz z prezesem Markiem Kempą oraz Anną Czarnecką i Iloną Soją-Kozłowską to właśnie oni – walcownicy - dokonali grupowego otwarcia pomnika, przecinając symboliczną wstęgę.